Czy Geodeta ma czas na internet?

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 22 mar 2004, 14:16

Zastanawiam się czy geodeta który zawalony jest robotą ma czas na siedzenie przed monitorem, a jeżeli tak to jak długo. Czy tylko aby odebrać pocztę, czy też szuka innych informacji. Prosiłbym krótkie komentarze. Pozdrawiam, Wojtek

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 22 mar 2004, 14:45

Moj krotki komentarz
W XXI wieku komputer, a tym bardziej Internet jest narzadziem bez ktorego trudno sie obyc... Dlatego mysle, ze poswiecenie odrobiny czasu na serfowanie w celu zdobycia potrzebnych informacji staje sie powoli standardem. Coraz wiecej powstaje witryn poruszajacych nasze geosprawy i trudno jest przejsc obojetnie kolo nich, skoro oferuja taki ogrom wiedzy na swoich stronach Jest to najszybszy srodek komunikacji, dzieki ktoremu mamy dostep m.in. do geoaktow prawnych, geoprogramow, geoopisow, wymiany geoinformacji... Skoro wiec ktos ma tyle pracy, ze poswieca dla niej wolny czas w domu, harujac 24h/dobe to tylko pozazdroscic frontu robot, lub wspolczuc z powodu braku zycia rodzinnego i odrobiny wolnego czasu na przyjemnosci
Pozdrawiam: GeoArt

-------------------------------------

experto credite

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 22 mar 2004, 23:28

I ja sie wtrącę
Uważam że na przegladanie netu szukając merytorycznych dyskusji, szukając wszelkich nowych materiałów pomocnyhc w wykonywaniu zawodu jest już nieodzowne. CZas na takie przegladanie należy bezwzględnie znaleźć !!!
Pozdrawiam
PIC-to-gram

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 08 kwie 2004, 22:41

Jak nie masz czasu dla siebie, weź mniej robót ale po wyższej cenie i będziesz miał czas na zrobienie czegoś ciekawego. Życie geodety to nie tyko charówa za darmochę.
Pozdrawiam włodek

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 18 kwie 2004, 18:29

A ja uważam, że przegladanie netu szukając merytorycznych dyskusji, szukając wszelkich nowych materiałów pomocnych w wykonywaniu zawodu jest ... stratą czasu, bo i tak co inspektor to standard, więc lepiej zrobić co jest do zrobienia i resztę czasu spędzić z rodziną lub z kumplami na piffku.

Anonimowy · Post autor: **Anonimowy** » 15 cze 2004, 09:27

Popieram Włodka, to baaaaaaaaardzo rozsądna propozycja. Podnieś troszeczkę cenę na swoje usługi i zaoszczędzony czas poświęć przyjemnościom. Życie się skończy, a Ty nie zauważysz, że jest jeszcze coś poza pracą. Myślisz, że bez Twojej pracy świat się zawali? Przepraszam za takie filizofowanie ale niedawno pożegnałem kogoś na wieczność i to stąd te reflekscje. Pozdrawiam Waldi