przyjęcie granic

Dyskusje na dowolne tematy "około-geodezyjne". Zapraszamy !
Rafał.K

przyjęcie granic

Post autor: Rafał.K »

Witam serdecznie.Zanim rozwinę mój problem chciałem zapytać czy jak podpisałem protokół z okazania granicy pomiędzy moją działką a sąsiada ( sąsiad dzielił swoją działkę ) to jak się mówi "klamka zapadła "i nic już się nie da zrobić z tą granicą.Pytam ponieważ granica przez min. 40 lat przebiegała 50 cm. poza moim ogrodzeniem w stronę sąsiada i którą uznawali obydwaj sąsiedzi ( była aktualizowana sporów o miedzę ) a geodeta okazał granicę po moim ogrodzeniu informując że takie są współrzędne punktów granicznych i inaczej wskazać nie może.Działkę dostałem od Wujka który wie gdzie była granica ale mając świadomość że przez lata jakieś nieprawidłowości w pomiarach podpisałem protokół . Poprosiłem jednak innego geodetę aby sprawdził te pomiary i okazało się że nie było do tej pory żadnych współrzędnych matematycznych punktów granicznych które by wskazywały przebieg granicy po ogrodzeniu .Geodeta wykorzystał ten fakt i wyznaczył nową granice . Uważam że zostałem wręcz oszukany a granica powinna być jak do tej pory . Bardzo proszę o poradę czy mogę coś z tym jeszcze zrobić . Z góry dziękuję .
geobiuro
______
______
Posty: 553
Rejestracja: 19 mar 2005, 13:26

Re: przyjęcie granic

Post autor: geobiuro »

Witam

Rafał.K pisze:chciałem zapytać czy jak podpisałem protokół z okazania granicy pomiędzy moją działką a sąsiada ( sąsiad dzielił swoją działkę ) to jak się mówi "klamka zapadła "i nic już się nie da zrobić z tą granicą.
Nasuwa się pytanie w jakim postępowaniu podziałowym nastąpiło to okazanie granic (może przyjecie) i czy został zachowany termin zawiadomienia o czynnościach geodezyjnych na gruncie, (USTAWA dnia 17 maja 1989 r.Prawo geodezyjne i kartograficzne art. 32 ust. 1—4.)

Z powazaniem
AM
maciekwu
VIP
VIP
Posty: 1148
Rejestracja: 31 mar 2005, 19:17

Re: przyjęcie granic

Post autor: maciekwu »

myślę, że sprawa jest jasna. Przyjęcie granic nastąpiło w postępowaniu podziałowym. W takim przypadku granica nie przyjmuje atrybutu granicy prawnej. W tej sytuacji skutek przyjęcia takiej granicy jest w zasadzie żaden i zawsze granicę taką można ustalić w postępowaniu rozgraniczeniowym i wówczas nabędzie ona statusu granicy prawnej. W tej sytuacji radziłbym jak najszybciej wdrożyć postępowanie rozgraniczeniowe i sprawę zakończyć ostatecznie, aby nie utrwalać przekonania, że granica po ogrodzeniu jest obowiązująca. Z drugiej strony jeżeli granica użytkowania jest po istniejącym ogrodzeniu i była przez właścicieli akceptowana to należy się zastanowić czy zgłaszanie roszczenia do pasa 0.50m poza ogrodzeniem ma jakikolwiek sens. Przecież nie będziecie przestawiać ogrodzenia. Tak sądzę.
geobiuro
______
______
Posty: 553
Rejestracja: 19 mar 2005, 13:26

Re: przyjęcie granic

Post autor: geobiuro »

Witam
maciekwu pisze:myślę, że sprawa jest jasna. Przyjęcie granic nastąpiło w postępowaniu podziałowym. W takim przypadku granica nie przyjmuje atrybutu granicy prawnej.
To nie jest takie jasne.
Załóżmy, że :
- jest to podział na cele rolne a w/w opisu można domiemywać że są dokumenty na tę granicę to ona podlega wznowieniu a ewentualny spór roztrzyga sąd, tak stanowi Pgik, rozgraniczenie może mieć tutaj równiez zastosowanie ale z opisu to nie wynika
- jest to podział w trybie ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r.o gospodarce nieruchomościami (Dział III Wykonywanie, ograniczanie lub pozbawianie praw do nieruchomości Rozdział 1 Podziały nieruchomości) to w myśl ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW z dnia 7 grudnia 2004 r. w sprawie sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości (Dz. U. z dnia 21 grudnia 2004 r.) "§ 7. 1. Z czynności przyjęcia granic nieruchomości podlegającej podziałowi " jest opisany sposób postepowania z granicami działki dzielonej, będzie również wydana decyzja, wójta, burmistra albo prezydenta miasta zatwierdzająca podział od której przysługuje odwołanie.
- jest to podział gdy o podziale orzeka sąd
Jest to tylko rozważanie na temat " ", poprosi Pan Tego innego geodetę aby Panu zreferował stan granicy w oparciu o istniejące dokumenty w zasobie PODGiK i obowiązujące prawo w tym zakresie.

Z poważaniem.
AM
Ostatnio zmieniony 11 paź 2012, 12:39 przez geobiuro, łącznie zmieniany 1 raz.
maciekwu
VIP
VIP
Posty: 1148
Rejestracja: 31 mar 2005, 19:17

Re: przyjęcie granic

Post autor: maciekwu »

a jednak...
z tekstu nie wynika, że istnieją jakiekolwiek dokumenty dotyczące przebiegu granicy (pewnie poza mapą oczywiście) i jednoznacznie stwierdzone jest, że nastąpiło przyjęcie granicy,
więc najprawdopodobniej jest to podział w trybie ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r.o gospodarce nieruchomościami i wówczas to co napisałem o tym, że granica nie nabywa atrybutu prawnej jest słuszne, tym bardziej, że decyzja zatwierdzająca granicę podziału nie orzeka o granicach zewnętrznych
może to być oczywiście także podział w postępowaniu sądowym, ale tym bardziej Sąd nie orzeka o granicy zewnętrznej gdyż po pierwsze sąsiad nie jest stroną postępowania, a działka sąsiednia i jej granica przedmiotem postępowania. Sąd zaś działa w granicach wniosku, więc aby orzec o tej granicy musiałoby się toczyć postępowanie w sprawie tej granicy (rozgraniczenie, ochrona własności)
a tak na marginesie to sens "przyjęcia granic" jest mocno dyskusyjny
geobiuro
______
______
Posty: 553
Rejestracja: 19 mar 2005, 13:26

Re: przyjęcie granic

Post autor: geobiuro »

Witam
Rafał.K pisze:podpisałem protokół z okazania granicy pomiędzy moją działką a sąsiada
Jak należy rozumieć, czynność z okazania granicy, nie znalazłem takiego okreslenia w obowiązujacym prawie, ale użyte słowo "okazanie" mówi nam, że to coś jest, czyli jakieś dokumenty dla tej granicy istnieją mocniejsze od mapy ewidencji grutów dla tej działki, wskazuje na to Ten inny Geodeta.

Z powazaniem.
AM
maciekwu
VIP
VIP
Posty: 1148
Rejestracja: 31 mar 2005, 19:17

Re: przyjęcie granic

Post autor: maciekwu »

przeczytałem jeszcze raz ze zrozumieniem tekst, który otwarł dyskusję i faktycznie nie opisuje on precyzyjnie sytuacji. Oczywiście określenie okazanie granic to jakiś dziwoląg i może rodzić wątpliwości. Więc może faktycznie zamiast toczyć wyrafinowane spory autor doprecyzuje co to było za postępowanie chociaż podejrzewam podział terenów budowlanych z przyjęciem granic. Co by to jednak nie było poza postępowaniem rozgraniczeniowym to granica nie nabierze atrybutu granicy prawnej.
Zibi123
______
______
Posty: 555
Rejestracja: 11 lip 2005, 09:23

Re: przyjęcie granic

Post autor: Zibi123 »

Dawno nie zaglądałem na to forum, ale ciekawe tematy poruszacie koledzy ... Szkoda, że nikt nie doczytał ww. rozporządzenia.
W § 6. 1. Do opracowania mapy z projektem podziału nieruchomości, o której mowa w art. 97
ust. 1a pkt 8, przyjęcie granic nieruchomości podlegającej podziałowi następuje w wyniku
badania:
1) księgi wieczystej nieruchomości podlegającej podziałowi oraz innych dokumentów
określających stan prawny nieruchomości
;

Nie wiem dlaczego piszecie, że granica "przyjęta" w postępowaniu podziałowym nie jest granicą prawną. Jeśli tak to po co jechać w teren, okazywać granice (nazwijmy je teoretyczne), po co spisywać protokół itd. itp. Skoro teoretyzujemy wystarczy postawić kreskę na mapie podziału i zainkasować odpowiednią kwotę i po wszystkim.
Rozporządzenie mówi o dokumentach określających stan prawny nieuchomości. Skoro nieruchomość nie posiada określonego stanu prawnego (granic prawnych) to jak coś takiego można dzielić. Jest jeszcze § 36 i § 37 rozporządzenia o ewidencji gruntów i budynków w którym mówi się, że:
* Przebieg granic działek ewidencyjnych wykazuje się w ewidencji na podstawie dokumentacji
geodezyjnej, przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, sporządzonej:
1) w postępowaniu rozgraniczeniowym,
2) w celu podziału nieruchomości,
3) w postępowaniu scaleniowym i wymiany gruntów,
4) w postępowaniu dotyczącym scalenia i podziału nieruchomości,
5) na potrzeby postępowania sądowego lub administracyjnego, a następnie wykorzystanej do wydania
prawomocnego orzeczenia sądowego lub ostatecznej decyzji administracyjnej,
6) przy zakładaniu, na podstawie poprzednio obowiązujących przepisów, katastru nieruchomości i ewidencji
gruntów i budynków.

oraz
- W razie braku dokumentacji wymienionej w § 36 lub jeżeli zawarte w niej dane nie są wiarygodne, lub
nie odpowiadają obowiązującym standardom technicznym, dane dotyczące przebiegu granic działek ewidencyjnych
pozyskuje się w wyniku terenowych pomiarów geodezyjnych lub fotogrametrycznych poprzedzonych ustaleniem
przebiegu tych granic na gruncie
.

Dla mnie przyjęcie granic może nastąpić w przypadku kiedy nieruchomość ma ustalone granice prawne. W innym przypadku należy takie granice ustalić, a nie dzielić na "pałę".
Szkoda, że tylko postępowanie rozgraniczeniowe jest uznawane jako podstawa uznania granic za granice prawne.

I jeszcze jedno. Jeśli geodeta zachował przepisy dotyczące ustalenia lub przyjęcia przebiegu granic to dlaczego podważać protokół granicny i całe postępowanie. Decyzja zatwierdzająca projek podziału dotyczy nieruchomości dzielonej (otrzymuje ją właściciel) i nie wiem dlaczego sąsiad może taką decyzję podważać.
Poczytajcie koledzy i trochę pomyślcie.

Pozdrawiam
Zibi
Pozdrawiam
Zibi
geobiuro
______
______
Posty: 553
Rejestracja: 19 mar 2005, 13:26

Re: przyjęcie granic

Post autor: geobiuro »

Witam
geobiuro pisze:to w myśl ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW z dnia 7 grudnia 2004 r. w sprawie sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości (Dz. U. z dnia 21 grudnia 2004 r.) "§ 7. 1. Z czynności przyjęcia granic nieruchomości podlegającej podziałowi " jest opisany sposób postepowania z granicami działki dzielonej
Jak Pan myśli oczym tu jest mowa ?
Zibi123 pisze:Poczytajcie koledzy i trochę pomyślcie.

"....dość dwie słowie"

Z powazaniem.
AM
maciekwu
VIP
VIP
Posty: 1148
Rejestracja: 31 mar 2005, 19:17

Re: przyjęcie granic

Post autor: maciekwu »

bardzo jestem ciekawy podstawy prawnej "ustalenia granic" oraz definicji prawnej tego pojęcia
bo w jej kontekście będzie możliwe dyskutowanie skutków prawnych takiej czynności.
Rafał.K

Re: przyjęcie granic

Post autor: Rafał.K »

AUTOR ZAMIESZCZONEGO PROBLEMU .Witam serdecznie . Sąsiad miał działkę na której mieszka.Z tej działki chciał wyznaczyć dwie nowe .Geodeta aby to zrobić musiał najpierw pomierzyć i wyznaczyć gdzie przebiegają granice działki która będzie dzielona . W wyniku tych pomiarów ( a nie w rozgraniczeniu pomiędzy jego działką a moją ) p.Geodeta okazał ( tak to dosłownie powiedział ) przy pierwszym pomiarze 70 cm w mojej działce . Napisałem skargę do geodezji w wyniku czego geodeta przeprosił mnie informując że się pomylił i granica przebiega po ogrodzeniu i już inaczej wyznaczyć nie może bo tak jest na mapie zasadniczej i takie są współrzędne punktów granicznych .Jak pisałem w poprzednim poście do czasu tego pomiaru nie istniały żadne współrzędne punktów granicznych ( stwierdził to geodeta którego poprosiłem o zbadanie poprawności pomiarów ) a przebieg granic musiał wyznaczyć w inny sposób.Dodam jeszcze że p. Geodeta poinformował mnie że jak nie godzę się na tą granicę to mogę iść do sądu.Skoro przedstawił mi takie argumenty to chyba nie miałem podstaw tego kwestionować. Ktoś powie że zdziwiam jak Kargul i Pawlak o miedzę , ale przy tej granicy będzie przebiegać droga więc czym dalej od domu tym lepiej.Chodzi też o sprawiedliwość i poczucie że to co mamy od długich lat jest naprawdę nasze,a nie zmieniane bo są teraz inne metody pomiarów i to co dawniej było może być nie aktualne.


Jeszcze raz nadmienie że nie było to rozgraniczenie pomiędzy moją a sąsiada działką , nie zakopywał betonowych graniczników tylko jak to określił pokazał nam gdzie przebiega granica.
Zibi123
______
______
Posty: 555
Rejestracja: 11 lip 2005, 09:23

Re: przyjęcie granic

Post autor: Zibi123 »

Wracając do tematu przyjęcia (ustalenia) granic to polecam artykuł zamieszczony np. na stronie http://geodezja.powiatbrzeski.pl/index. ... &Itemid=67 - Jest tam napisane (w punkcie 5) co jest granicą prawną a co nią nie jest. Wnioski można wyciągnąć -> kiedy można dokonać przyjęcia a kiedy ustalenia (nie koniecznie dokonywać rozgraniczania nieruchomości).

Swoją drogą - mapa zasadnicza (bez potwierdzonych innymi dokumentami danych geodezyjnych) nie jest podstawą określenia przebiegu granic. Również mapa sytuacyjno - wysokościowa (niekiedy pokazywana przez właścicieli działek na których jest dokonywany pomiar) nie jest podstawą przyjęcia przebiegu granic. Należy się doszukać takich dokumentów o jakich mówią przepisy np. podane w powyższym artykule. Nie tylko postępowanie rozgraniczeniowe określa granice prawne nieruchomości. Polecam ...

Pozdrawiam
Zibi
Pozdrawiam
Zibi
ODPOWIEDZ