Strona 1 z 1

Eksport GML2015 - łuki

: 08 gru 2023, 11:28
autor: piotr j.
Dzień Doby.
Podczas eksportu obiektu, oraz walidacji (w tym wypadku powierzchniowego), w którym wykonany jest łuk, pojawia się błąd krytyczny, o komunikacie „powtarzające się punkty”. Potwierdza to import pliku gml, z tak wyeksportowanym obiektem, gdzie rzeczywiście występują punkty powtarzające się (początek i koniec łuku). Takiej sytuacji nie ma, jeśli z obiektu usuniemy łuk.
Czy jest możliwość sprawdzenia tego tematu, i naniesienia ewentualnych poprawek? Chyba, że tak ma być. Ale niestety otrzymałem protokół weryfikacji w którym jako usterkę przywołano powtarzające się punkty obiektu.

Re: Eksport GML2015 - łuki

: 08 gru 2023, 12:03
autor: Asia T.
piotr j. pisze: 08 gru 2023, 11:28 Dzień Doby.
Podczas eksportu obiektu, oraz walidacji (w tym wypadku powierzchniowego), w którym wykonany jest łuk, pojawia się błąd krytyczny, o komunikacie „powtarzające się punkty”. Potwierdza to import pliku gml, z tak wyeksportowanym obiektem, gdzie rzeczywiście występują punkty powtarzające się (początek i koniec łuku). Takiej sytuacji nie ma, jeśli z obiektu usuniemy łuk.
Czy jest możliwość sprawdzenia tego tematu, i naniesienia ewentualnych poprawek? Chyba, że tak ma być. Ale niestety otrzymałem protokół weryfikacji w którym jako usterkę przywołano powtarzające się punkty obiektu.
Jeśli chodzi o łuki niestety powtarzające punkty są standardem - nie bardzo jest jak to ominąć w walidacji. Obiekt z łukiem jest tak skonstruowany, że w miejscach, gdzie łuk przechodzi w prostą, współrzędna powtarza się, ponieważ i łuk, i prosta są zapisane w geometrii jako osobne elementy, których składową jest ta współrzędna
obraz_2023-12-08_120303735.png
obraz_2023-12-08_120303735.png (97.83 KiB) Przejrzano 1401 razy
Jeśli otrzymał Pan protokół z takim błędem proszę przesłać protokół, gmla oraz projekt cgeo na at@geo.pl

Re: Eksport GML2015 - łuki

: 08 gru 2023, 14:08
autor: piotr j.
Dziękuję za odpowiedź.
Trochę mnie dziwiła ta uwaga, ponieważ takich obiektów było kilka, ale doczepili się tylko do jednego. A to też nie był pierwszy taki gml wysłany do tego ośrodka. Wysłałem jeszcze raz w takiej formie, zobaczymy co będzie. Najwyżej będę się martwił później.